INFO: Ładowanie...

  • www.antoni.lublin.pl - nowa strona internetowa parafii

"Nie trzeba się bać być świętym"
Wywiad z Panem Józefem Szopińskim, redaktorem Radia Lublin, współprowadzącym Dzień Papieski
w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 4
im. Orląt Lwowskich w Lublinie

Wywiad został przeprowadzony 20 października 2010 roku
przez Mateusza Wójcika.

Mateusz Wójcik: Hasłem tegorocznego Dnia Papieskiego są słowa: „Jan Paweł II – Odwaga Świętości” . Jak by Pan zinterpretował te słowa w odniesieniu do nas, ludzi młodych?

Józef Szopiński: Chyba rzeczywiście trzeba mieć sporo odwagi, żeby być świętym, żeby walczyć o świętość, żeby się starać być świętym, ponieważ grzeszenie jest bardzo często przyjemne – jest mnóstwo pokus i bycie świętym to jest wyzwanie: prawda, to jest pewien trud. W dzisiejszych czasach bycie świętym jest też niepopularne – co innego bycie łobuzem, bycie przebojowym, bycie człowiekiem sukcesu – OK. to jest, popularne. Bycie świętym – no, to trzeba mieć rzeczywiście odwagę, żeby wystartować w tym biegu do świętości.

M. W.: Wielu młodych ludzi, którzy dzisiaj byli zgromadzeni w tym miejscu, nie pamięta już tak dobrze Ojca Świętego Jana Pawła II. Najstarsi – maturzyści – kiedy odchodził do Domu Ojca nasz Wielki Rodak, mieli zaledwie 13 lat. Jak Pan myśli, czy takie imprezy, jak ta dzisiejsza pomagają w głębszym odkrywaniu postaci Jana Pawła II?

J. S.: Myślę, że tak. Każda tego rodzaju impreza, kiedy cytuje się Jego słowa, kiedy słucha się Jego poezji, przybliża jakoś młodych. To jest fajnie, że tutaj w tak atrakcyjny sposób mówiliście o Papieżu Janie Pawle II, bo najlepiej jest mówić językiem młodych. Byli biboje i to od razu ludzi przekonuje. Będą ludzie potem rozmawiać: „Wiesz, byłem na Dniu Papieskim i tutaj byli rewelacyjni tancerze. – A co to ten Dzień Papieski? – To święto Jana Pawła II – A dlaczego?…” I to jest taka okazja do rozmowy. Można w ten sposób ocalić coś od zapomnienia – właśnie robiąc tak atrakcyjne imprezy, w których mówi się młodzieżowym językiem o osobach i rzeczach ważnych.

M. W. Jakie słowa papieża Jana Pawła II uznałby Pan za najważniejsze?

J. S.: Ciężkie pytanie. Myślę, że takim najpopularniejszym zwrotem, który też mi się mocno wbił w pamięć są słowa: „Nie lękajcie się”, bo w dzisiejszych czasach jest dużo rzeczy, których można się bać i jest naprawdę niebezpiecznie. Takie zawołanie daje nam nadzieję, że nawet jeśli są jakieś niepowodzenia, to warto się temu przeciwstawiać, warto mieć w sercu nadzieję – nie lękać się.

M. W.: Jak Pana zdaniem my, młodzi ludzie, możemy wdrażać w życie testament Jana Pawła II, to Jego przesłanie, które nam zostawił?

J. S.: Myślę, że trzeba codziennie ciężko pracować, to znaczy robić wszystko najlepiej jak umiemy. Jeśli jesteś uczniem, to po prostu ucz się najlepiej, jak potrafisz. Jeśli jesteś dziennikarzem, to staraj się, żeby twoje wywiady były najlepsze. Jesteś rolnikiem, to staraj się, żebyś miał owocne plony. Jesteś rodzicem, to dbaj o swoje dzieci. Najprościej mówiąc, wykonywać sumiennie swoją pracę i wypełniać swoje powołanie.

M. W.: Jako redaktor radiowy wiele razy rozmawiał Pan, przebywał dużo z ludźmi. Czy Pana zdaniem ludzie realizują nauczanie Jana Pawła II?

J. S.: I tak, i nie. To jest tak samo, jak z tobą i ze mną. Więc myślę, że tak samo jak i tobie się udaje często to robić, a czasem masz z tym problemy. Ja przynajmniej tak mam. Tak jest też pewnie z pozostałymi ludźmi. Ciężko mi oszacować, kto wypełnia testament, a kto tego nie robi. Są tacy i tacy ludzie, ale mam nadzieję, że większość z nas stara się żyć słowami Jana Pawła II.

M. W.: Miał Pan może jakąś okazję, aby spotkać się osobiście z papieżem Janem Pawłem II?

J. S.: Byłem w Sandomierzu, kiedy był w Polsce. Widziałem Go, słuchałem tego, co mówił do wszystkich Polaków. Widziałem go gdzieś tam też w oddali, jak przejeżdżał swoim Papa mobile. To są rzeczywiście niezapomniane chwile, kiedy się widzi Papieża. Wszyscy powtarzają, że to była taka postać, która emanowała dobrocią, cierpliwością, ciepłem. I tak było rzeczywiście – nawet jeśli stałeś w wielotysięcznym tłumie i widziałeś Go z daleka, to jednak czułeś to ciepło, które od niego biło.

M. W.: Dziękuję serdecznie za rozmowę.

fotografie: Magdalena Paśnikowska

 artykuły
 

>> Krzyś ŚDM na rękach młodzieży naszej parafii więcej...
>> S
potkanie Młodych w Berlinie 
więcej...
>> Adwent - Czy chcesz odnowić swoje życie więcej...
>> Wywiad z Moniką Kuszyńską więcej...

>> Sercańskie Dni Młodych 2011 więcej...

>> ReCOOLekcje z Batmanem - dzień po dniu więcej...

>> Wielki Post - czas wyciszenia więcej...

>> Ostatnia droga Metropolity Lubelskiego więcej...

>> Wspomnienie o Pasterzu więcej...

>> Odszedł od nas wspaniały człowiek  więcej...

>> Ekumenizm - droga do jedności więcej...

>> Wywiad z ks. Markiem Kuśmierczykiem więcej...

>> Pielgrzymka na Warmię  więcej...

>> Wywiad z p. Józefem Szopińskim  więcej...

>> Jan Paweł II - Odwaga Świętości  więcej...

>> Pielgrzymka Maturzystów na Jasną Górę  więcej...

>> Pielgrzymka do Sanktuarium św. Antoniego więcej...

>> Wywiad z ks. Mirosławem Ładniakiem więcej...

>> XVIII Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja
       na Jasną Górę 
więcej...

>> "Kobieta - dar i tajemnica" - Lednica 2010  więcej...

>> Historia pewnej kapliczki... więcej...

>> Relacja ze spotkania młodych Taizé-Poznań
2009/2010r.
więcej...

>> Wywiad z p. Prezes zespołu "Brusowianki Polesie" więcej...



[ mateusz.pl ]